„To zadziwiające, jak szybko pracownicy rozpoznają samych siebie w opisach Oceny TMA“, mówi Michael Sombroek (50), kierownik Holenderskiego branchu VELUX w De Meern.
Sombroek o tym wie, bo bierze udział w każdym wywiadzie od momentu otrzymania oceny. Prowadzi on wywiady wraz z Annemieke Boer i z managerem danego kandydata. „To ogrom pracy. Pochłania mnóstwo czasu, ale jestem szczęśliwy móc spędzać go w ten sposób. Chcę pokazać, że management uważa to za ważne. Co więcej, dzięki temu docieraja do mnie ważne sygnały płynące z firm. Na przykład dowiedziałem się, jak wielkie jest zapotrzebowanie na kursy i trainingi.
Fakt, że załoga wypełnia testy TMA jest taki, że to częśc wielkiego projektu. Sombroek podjął się zadania uczynienia atmosfery w tej wielkiej firmie sprzedającej okna dachowe bardziej przyjazną.“Kiedy przyszedłem tu siedem lat temu, zastałem skoncentrowaną jedynie na sobie, arogancką organizację, zarządzaną odgórnie“, mówi kierownik. Firma nie może pozwolić na dalsze myślenie w ten sposób, ponieważ jest to autorytatywny lider rynku. Co najmniej osiem z każdych dziesięciu okien dachowych pochodzi z fabryk duńskiego VELUXu. Sombroek postanowił krok po kroku zmieniać zwyczaje panujące w firmie.
Musiał przebic się przez tę kulturę i wewnętrzną orientację. Sombroek miał wolną rękę w działaniu. „Możemy na swój sposób definiować politykę personalną, ale musimy trzymać się zasad określonych przez duńskiego założyciela, Villuma Rasmussena“.